Piosenki

czwartek, 24 stycznia 2013

"I love you, Damon" ~ Elena

Ah. Oczywiście. Dziś wchodzi nowy odcinek więc cały kinomaniak zapchany -.- nawet wejść się nie da. Nie fair. No ale czekamy. Czekamy do juuutra. Pewnie o 15.oo będą napisy. Jestem ciekawa jak wyjdzie z Deleną. No bo ta końcówka:

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Elena: "Kocham cię, Damon. Kocham cię."
Damon: "Natychmiast wsiądź do samochodu. Przyjedz do mnie."
Elena: "Niedługo będę."
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥



No bo w zwiastunie nic nie ma. I bardzo dobrze. Niepotrzebny spoiler powitania ;) Ale chodzi mi po głowie, że się coś wydarzy zanim ona do niego dojedzie. WEIRD BUT TRUE.




Oooo. Mamy! Kolejna scena z 4x11 ! Oczywiście znowu Jeremy. Coś czuję, że cały odcinek będzie się opierał na nim. Ale muszą znaleźć troszkę czasu dla Eleny i Damona.



A propos par. Ciekawe co z tą Rebekhą i Stefanem. Fajnie by było jakby byli razem ;d Paul powiedział, że definitywne coś między nimi będzie. Jakiś flirt czy coś ale zobaczymy czy to prawda czy nie i czy już jak prawda to czy to będzie jakieś na serio czy będą siebie na wzajem wykorzystywać ♥♥♥


Brakuje mi Alarica. Był taki fajny i ta jego przyjaźń z Damonem to było coś. Ale mooooże do nas wróci. A nwet na pewno. Tylko ciekawe czy będą go widzieć wszyscy czy tylko Jeremy. ....


Sorry, że tak dużo obrazków dziś. Ja lubię zdj oglądać nie wiem jak wy ;) No to co dalej? April Young? Głupia ona. I jeszcze nazywa się Młody Kwiecień ;D Wkurza mnie ona. Dowiedziała się, przez jeden dzień wszystkiego i myśli, że tylko ona tu jest taka dobra. Wkurzył mnie ten jej tekst:

"Rebekha przetrzymuje zahipnotyzowanych Stefana, Elene i Caroline. Zmusi ich by dla zmiany powiedzieli prawdę."

I to jeszcze takim tonem. Jakby rozum zjadła. A Rebekha bardzo dobrze robi moim zdaniem. W sensie pokazują jak ona robi te straszne rzeczy i w ogóle ale to przez to, że cokolwiek ktoś robi lub planuje to zawsze ona obrywa. Zawsze. Jak była taka podekscytowana balem to Elena ją zasztyletowała. Szkoda mi jej było. Bo przecież nic nie zrobiła. Potem się mściła. Albo jak jak zawsze była przy Klausie a on ją wystawił - nie uratował jej z vanu a Caroline tak. Potem otworzyła się przed Stefanem z tym kościołem co wybrali z łowcą i gdzie go pochowała. I znowu ona ucierpiała. Zawsze ona. Nie dziwie się, że im takie coś w 10 odc odpaliła. Zasłużyli.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz