Zdjądko zrobione BY ME. Odcinek 4x11. Może ogarniemy co kto zrobił w tym odcinku ;)
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Bonnie - podoba mi się ona jak taka jest. Taka silna. W końcu nie jest nudna. Zrobiła się niebezpieczna i w ogóle. Zaczynam ją bardziej lubić ;)
Damon - oczywiście super. Znowu się chciał poświęcić. Znowu prawie zginął i znowu uważany jest za dupka nie wiadomo za co.
Stefan - szkoda, że nie ma już miłego Stefana. Kompletnie nie jest podobny do Stefana z pierwszego sezonu. Dodali mu troszkę energii czy jakoś tak. Jak skręcił kark Damona to widać było po jego minie, że ma wszystko w dupie.
Rebekah - hmmm. Fajne minki robi. Jej akcent powala tak samo jak reszty jej rodzeństwa ♥ I ten romans ze Stefanem...
Shane - w końcu wszyscy wiedzą co zrobił. Wygląda na taką sierotkę a tak naprawdę to morderca. Więc.. jest trochę psychiczny ;) Ale to on wszystko wie.
Elena - jak zwykle sierotka. Ufa Damonowi w cokolwiek powie. Ja myślę, że dobrze robi ale reszta nie. Cały czas przeszkadza im ta więź. Już jej wypomniał to Matt i Stefan. Ale zaskoczyło mnie to, że chce by Jeremy zabił Kola...
Klaus - w tym serialu to on jest Bogiem. Wszystko może, na wszystkich coś ma, o wszystkim wie, każdego potrafi przekonać, grozi a każdy się go boi. Fajne to jest ;)
Kol - zrobił się fajny. Kiedyś taki nie był. Oczywiście oprócz tego co zrobił to ten jego uśmiech powala ;) Jak to zabiją to nie będzie fajnie ;/ Fajnie by było jakby się coś zadziało pomiędzy nim i na przykład Bonnie.
Jeremy - wkurza mnie. Nie docenia tego, że wszyscy (w tym Damon) go chronią. Dobra, wiem, że to on ma najgorszą robotę ale przynajmniej ma ochroniarza.
Matt - nie lubię go zbytnio. Oczywiście nie, że aktor zły czy coś bo w realu wydaje się być fajny ale tutaj jest taki sam jak Jeremy. Widzi w Damonie tylko zło. ;)
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz